Zamtuz „Pod czerwoną kiecką”

Niedaleko jednej z bram znajduje się okoliczny zamtuz „Pod Czerwoną kiecką”, uchodzi on za jedno z najstarszych miejsc znajdujących się w mieście chodzą nawet pogłoski, że ten burdel stał tu zanim postał gród. Jednak prawdą jest że sam przybytek jest bardzo wiekowy i miał bardzo długą i burzliwą historię. Mimo dobrych przychodów z pracy tutejszych dziewcząt właściciele popadali w długi, zapijali się śmiertelnie albo z nieznanych przyczyn wypadali z okien. Obecnie karczma jest własnością miasta od tamtej pory jakość usług wzrosła i ilość śmiertelnych wypadków zmalała. Główną atrakcją pod czerwoną jest wiekowa elfka słynąca z wyjątkowej urody ale też pracująca w tym przybytku jak wierzyć plotkom od wielu dekad. Złośliwi mówią że ona jest prawdziwym właścicielem i, że to ona stoi za wypadkami śmiertelnymi poprzednich właścicieli. Jednak straż tego nie potwierdza a fakt iż te plotki wywodzą się do żon częstych bywalców tego miejsca nie dodają im wiarygodności. Pod zamtuzem znajdują się łaźnie miejskie które w porównaniu do górnego przybytku nie mają dobrej opinii.  Tutejsi twierdzą bowiem iż kiedyś miał tam ktoś zginąć w trakcie kąpieli, same termy są jak na miejskie standardy przystało w miarę czyste i w miarę tanie.