Polowania i kłusownictwo

W Cintrze łowy stanowią integralną część życia szlachty i włodarzy – to nie tylko źródło mięsa i skór, ale przede wszystkim zajmująca forma rozrywki, o wiele tańsza niż turnieje, a dostarczająca tyle samo adrenaliny. Podczas polowań używa się tej samej broni, którą wykorzystuje się w walce: łuków, kusz, włóczni czy sztyletów, a o jej doborze decyduje rodzaj zwierzyny, którą się tropi – na dzika najlepiej zda się włócznia, na ptactwo zaś warto zasadzić się z łukiem. Psów używa się przede wszystkim do tropienia zwierzyny oraz gonienia jej tak, by zmęczone zwierze nie miało już siły by się bronić, co pozwala myśliwemu na zadanie ostatecznego ciosu. Polowania z sokołem (jastrzębiem lub krogulcem), na które moda przywędrowała z południa, są alternatywą dla towarzyszących myśliwym kobiet. Dla biedniejszej szlachty łowy są przede wszystkim sposobem na zarobek. 

Warto zaznaczyć, że niższe warstwy społeczne mogą również uprawiać polowania, choć w znacznie skromniejszym zakresie – prawo zabrania na łów dużej i średniej zwierzyny w lasach należących do pana. Dozwolone są zaś polowania na zające, wiewiórki oraz drobne ptactwo.

Wobec panującego w Cintrze prawa, ograniczenie polowań na większego zwierza stanowi swoisty zakazany owoc, po który ochoczo sięgają kłusownicy. W Srebrogórzu nielegalne łowy są surowo karane, a do sprawowania pieczy nad terenami objętymi zakazem władycy wyznaczają łowczych. Mimo ryzyka, kłusownicy chętnie zapuszczają się na polowania, a pozyskane w ten sposób mięso i skóry sprzedają we wsiach oraz miastach.

 

***