Obława Rakarzy

Trwający trzy tygodnie pościg zjednoczonych sił Wiekoborza oraz rycerzy Zakonu Białej Róży za pokaźną grupą zbrojnych rozbójników pod wodzą Rycerza Śmieszka oraz Dermota Ludojada. Obława miała miejsce na przełomie października i listopada roku 1266 i zakończyła się śmiercią Rycerza Śmieszka oraz pojmaniem Dermota Ludojada, zwanego także „Kundlem z Emersvort” (stąd wzięła się nazwa wydarzenia).

W połowie października do Wilczej Jamy przybyli wieśniacy z pobliskiej wsi Dąbrowa informując o ataku rozbójników na ich domy. Chłopi dobrze opisali oprawców i dzięki temu szybko zidentyfikowano ich jako bandę Rycerza Śmieszka – znaną grupę rabującą słabo strzeżone włości na terenie Wiekoborza, Danrheny i Saldfenu już od półtora roku.

Pan Wiekoborza, Draufryd Wilk, przebywał wtedy na Północy wraz z marszałkiem Cintry, Vissegerdem, więc stosowne kroki podjęła jego córka, Alysanne. Zebrała drużynę zbrojnych i wyruszyła śladem bandytów. Do drużyny przyłączyło się także kilku rycerzy Zakonu Białej Róży, którzy akurat przebywali w Wilczej Jamie jako goście.
Pod wodzą brata zakonnego Vasila i smiałej Alysanne trafili na wroga na wschód od Dąbrowej. Doszło do pierwszego starcia, w którym zjednoczeni zbrojni rozgromili zbójców, lecz nie udało im się pojmać dowódcy, bowiem wraz z pozostałymi przy życiu ludźmi Rycerz Śmieszek zbiegł dalej na wschód i skrył się w wielkim gaju należącym do druidów z wiekoborskiego kręgu. Alysanne i brat Vasil nie odważyli się wejść do gaju i postanowili poczekać na wroga. Połowę swoich sił córka Draufryda wysłała w pogoń za zbiegłymi w inne strony bandytami.

Po tygodniu Rycerz Śmieszek został wypędzony przez druidów z gaju, tracąc przy tym kilku swych podwładnych. Rozbójnicy wyruszyli dalej na północ, lecz sprytna Alysanne zastawiła na nich pułapkę i uciekinierzy byli otoczeni. Doszło do drugiej i ostatniej bitwy, w której wszyscy złoczyńcy zostali zabici lub pojmani. Rycerz Śmieszek stanął do walki z przywódczynią z Wiekoborza i w spektakularnym pojedynku przegrał, umierając na miejscu. Dermot Ludojad został natomiast pojmany i wsadzony do lochu, zaś dwa lata później oddano go do Emersvort, bowiem morderca był tam od dawna poszukiwany, a burmistrz Cengor Barszcz oferował za niego sporą sumę pieniędzy.

Po wygranej bitwie brat Vasil będąc pod wrażeniem umiejętności niewiasty symbolicznie pasował ją na rycerza. Od tamtego czasu Alysanne nazywano „Wilczycą z Wiekoborza” lub „Szaloną Aly”. Utworzyła również własną drużynę zbrojnych, którą nazwano „Rakarzami”.

***